Patron - Święty Stanisław biskup i męczennik
Trudno powiedzieć dlaczego, ale dla wielu św. Stanisław jest znany przede wszystkim jako ten, który rozpętał konflikt z królem i z tego powodu stracił życie. Działanie to wielokrotnie było pożywką dla dyskusji na temat rozdziału władzy państwowej i Kościoła, dywagacji, jak to było naprawdę i kto miał rację. Wydaje się jednak, że dla nas, katolików najistotniejsza powinna być motywacja czynów tego świętego.
Jak wskazują źródła, Stanisław ze Szczepanowa (koło Bochni) był jedynym synem Wielisława i Bogny. Przyszedł na świat po trzydziestu latach małżeństwa. Nic więc dziwnego, że szczęśliwi i wdzięczni Opatrzności rodzice, postanowili poświęcić syna Bogu. Dlatego też młody Stanisław odebrał bardzo staranne wykształcenie, najpierw w gnieźnieńskiej szkole katedralnej, potem aż we Francji. Po powrocie do Polski, doskonale wykształcony kapłan szybko znalazł uznanie zarówno w oczach wiernych, jak i hierarchii kościelnej. Zasłynął jako kaznodzieja i niestrudzony misjonarz Małopolski.
Pełnił różne funkcje jako współpracownik biskupa krakowskiego Lamberta i pracował w kancelarii panującego. Co prawda w tym czasie obowiązki kapelanów sprawowali zwykle cudzoziemcy, ale za panowania Bolesława Śmiałego ten stan rzeczy uległ zmianie. Stanisław ze Szczepanowa zarówno pod względem wykształcenia, jak i siły wiary był doskonale przygotowany do pełnienia takich funkcji. Nic zatem dziwnego, że po śmierci Lamberta obrany został ordynariuszem diecezji. Nowy biskup, światły i pobożny stał się doradcą księcia. Historycy uważają, że okres posługi biskupiej Stanisława należy do najświetniejszych za panowania Piastów. To jemu zawdzięczać należy sprowadzenie do Polski legatów rzymskich i organizację (od nowa) metropolii gnieźnieńskiej (było to jednym z warunków dopełnienia koronacji). Biskup Stanisław podjął wiele skutecznych działań, by w 1075 roku doszła do skutku koronacja Bolesława Śmiałego. Wspierał także powstawanie nowych i umacnianie już istniejących klasztorów benedyktyńskich, które stanowiły bardzo prężne ośrodki ewangelizacyjne.
Był nie tylko hierarchą kościelnym, ale przede wszystkim duszpasterzem. Leżało mu na sercu szerzenie i umacnianie wiary chrześcijańskie) w narodzie polskim. Nawoływał do przestrzegania Bożych przykazań, do życia według zasad religijnych i moralnych, które zostawił nam Chrystus. Dla tych właśnie ideałów nie wahał się wytykać przywar nawet samemu królowi. A Bolesław Śmiały dawał wiele powodów do krytyki. Gdy to nie pomogło, Stanisław sięgnął po ekskomunikę. Zdało się to na tyle, że gdy biskup stanął w obronie zbyt surowo karanych członków spisku, król potraktował go jak najzwyklejszego poddanego i zamordował bez sądu, w kościele na Skałce. Nie wiadomo do końca, czy uczynił to własnoręcznie, czy też rękami swoich siepaczy. Faktem jest, że w bezrozumnym zaślepieniu pozbawił życia człowieka, który próbował mu pomóc nawrócić się i nadać życiu właściwy sens. Stanisław pełnił swoją posługę heroicznie, przyjął śmierć z pobudek religijnych i został męczennikiem.
Straszliwy czyn królewski nie pozostał bez echa, wzbudził w całym kraju takie oburzenie, że Bolesław Śmiały już w kilka miesięcy później musiał schronić się na Węgrzech. Opinia świętości, którą cieszył się zamordowany biskup sprawiła, że już w 1088 roku nastąpiło uroczyste przeniesienie doczesnych szczątków męczennika do krakowskiej katedry.
Uroczystości kanonizacyjne odbyty się w bazylice św. Franciszka z Asyżu 17 września 1253 roku. Do grona świętych włączył polskiego biskupa papież Innocenty IV. Natomiast 8 maja 1254 roku nastąpiło podniesienie relikwii męczennika w Krakowie i ogłoszenie kanonizacji w Polsce. Święty Stanisław biskup i męczennik obwołany został patronem Polski. Jest niestrudzonym Przyjacielem z Nieba wszystkich tych, którym na sercu leży odnowa moralna i religijna narodu polskiego i którzy bezwarunkowo poświęcają się jej szerzeniu.